Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mich z miejscowości Łąka k. Pszczyny. Od 2008 roku mam przejechane 49604.99 kilometrów w tym 7525.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.47 km/h
Więcej o mnie.


button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl

Moje rekordy


Najwięcej w 24h: 200,05km w 6h:42min
Najlepsza średnia:35,87 km/h na trasie 42.44km
Największa prędkość: 78,08 km/h
Najdłuższy czas jazdy/dzień: 7h:02min

Losowe zdjęcia

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mich.bikestats.pl

Archiwum bloga

Free counters!
Dane wyjazdu:
24.38 km 15.00 km teren
01:15 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:53.15 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross A4

Maraton MTB - Istebna 2013

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 1 |

Ostatni maraton w tym sezonie. Pogoda tradycyjna, jak na maraton u GG przystało - mokro i zimno. W tym roku był to mój piąty start i czwarty pod rząd w takich warunkach. Rano miałem wątpliwości czy jechać mega czy mini, bo nie najlepiej się czułem, po za tym ostatnio bardzo mało jeździłem na rowerze. Jakieś 1,5h przed startem zaczęło mocno lać, więc nie zastanawiałem się dłużej tylko poszedłem i przepisałem się na mini.

Co prawda później pogoda się poprawiła, nie padało już więcej, wyszło słońce i zrobiło się cieplej, ale i tak się cieszę, że nie pojechałem na mega, bo chyba bym się zajechał w tym błocie (i przy okazji rower).

Dwa lata temu jechałem również na mini w Istebnej i trasa w przeciwieństwie do dzisiejszej mi się podobała. To co było dzisiaj na mini w niczym nie przypominało tras z maratonów MTB, w których wcześniej jeździłem.

W zasadzie połowa trasy to były asfalty i szerokie szutrowe drogi. Nie wiem czy trasa została tak zmieniona ze względu na warunki pogodowe, czy od początku była tak planowana. Zresztą wystarczy popatrzeć na średnią prędkość. Dwa lata temu, przy super pogodzie i sporo lepszej kondycji miałem 15km/h.

Pomijając temat trasy, jechało mi się całkiem dobrze. Początek trochę przesadziłem i musiałem po kilku km zwolnić. Czołówka odjeżdżała coraz dalej więc nie było sensu za nimi gonić, bo i tak nie utrzymałbym ich tempa. Długo jechałem sam, po jakimś czasie dogonił mnie jeden zawodnik i jechaliśmy razem, aż dojechaliśmy do kolejnych dwóch zawodników.

Nie przepadam za technicznymi i kamienistymi zjazdami (których tam nie było), ale od tego maratonu chyba jeszcze bardziej nie lubię szybkich szutrowych, a tych za to było tu sporo. Chwila nieuwagi, odrobinę za duża prędkość i bardzo łatwo można wylecieć z drogi na zakręcie przy sporej prędkości. Na szczęście udało się bez żadnych nieprzyjemnych przygód dotrzeć do mety, choć parę razy trochę mnie wyniosło na zakrętach.

Na tym kończę mój sezon, może jak będzie ładna pogoda to jeszcze gdzieś się przejadę rekreacyjnie na szosie. Krossa rozbieram na części i na razie będzie czekał, aż skompletuję części do "zimówki".
Kategoria 0-50km, Kross A4



Komentarze
kundello21
| 21:09 sobota, 21 września 2013 | linkuj Nie wiem jak można nie lubić kamienistych i szutrowych zjazdów :P
Przecież to esencja MTB
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa csiet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]